czwartek, 7 maja 2015

Kolejna suczka!

Sfora się rozrasta! Z przyjemnością przyjmujemy Zivę!


http://www.tapeciarnia.pl/tapety/normalne/183421_owczarek_szkocki.jpg
Imię : Ziva
Ksywka : Zula
Motto : ""Nawet bycie ścianą jest trudne. Inni się o ciebie opierają, a ty o nich nie możesz."
Wiek : 2 lata oczywiście!
Głos :Avril Lavigne - When You're Gone
Płeć : Suczka
Stanowisko :Artystka
Charakter :U Zivy zawsze charakter jest inny. Z dniem, zmienia się wszystko. Raz jest miła, spokojna...A raz sarkastyczna i wredna. Nie lubi samotności, lecz nie przepada też za obcymi psami. Zazwyczaj, próbuje się dostosować co rzadko jej wychodzi. Jednak, gdy trochę lepiej ją poznasz da się zauważyć, że jest cichą i wrażliwą suczką. Jest przyzwyczajona do tego, że wszyscy ją odrzucają, że nikt nie będzie jej koch....Aaaa to już inna sprawa, tycząca się jej historii.
Partner : -
Zauroczenie : ...
Rasa : Owczarek Australijski Collie
Właściciel : Maaagia :3

Od Russel'a CD Miechelle

Siedziałem nad jeziorem. Puszczałem kaczki, bo nie było co robić. Nagle jak bomba jakiś pies wskoczył do wody. Przez przypadek, dostał ode mnie kamieniem.
-Sorki. - Powiedziałem.
-Po co rzucasz kamieniami? - Burknęła i wyszła z wody.
-Yyyyyy...Bo mi się nudzi? - Mój wyraz twarzy określał na prawdę wielkie zdziwienie.
-Aha, a mógł byś we mnie nie celować?
-No, mógłbym...Ale...-Nie dokończyłem. - Dobra, nie mam zamiaru się kłócić. Jeśli chcesz iść to idź.
-Chciałabym popływać, bo jest gorąco!
Przewróciłem oczami.
-Idę do domu się napić. Pa! - Krzyknąłem i poszedłem w stronę swojej jaskini.
-Jakiego domu? - Jak by nie wiedziała...A, no tak. Ona nie jest w naszej sforze.
-No...Do sfory czy coś. - Przekręciłem łeb.
-To tu jest sfora?! - Powiedziała uradowana.
-No jest. To...Nie należysz do niej?
-Niestety nie. - Spuściła łeb.
-To chodź! Patrick cię przyjmie! - Zacząłem podskakiwać.
Suczka przytaknęła i pobiegliśmy do Patrick'a.

*Pod jaskinią* 

-Cześć Pat. Czy ta suczka może dołączyć?
-Jasne! Russel, mógł byś pokazać jej jaskinię? Bądź norę, jak woli.
Wyszliśmy z jaskini. Już miałem coś powiedzieć gdy ta wtrąciła.
-A więc nazywasz się Russel?
-No, a jak? - Uśmiechnąłem się. - A ty?

Miechelle? 

Od Miechelle

Kolejny dzień męczącej tułaczki. Kolejny dzień tego bezsensownego przedzierania się przez niezliczone gąszcze i różne wąwozy. Mogłam zostać w starej watasze, ale nie. Moja ciekawość do świata chyba na to nie pozwoliła. Przynajmniej teraz bym sobie siedziała w jaskini, a nie została upieczona na słońcu. Raczej teraz się nie wrócę, zbyt daleko. Popatrzyłam się do tyłu. Świat w tyle wydawał się coraz bardziej ciemniejszy. Odwróciłam się i pomaszerowałam dalej, znów w te chaszcze... Tyle dni podróżowania, i co? Słońce i ta suchość w pysku. Widocznie w moim organizmie nie było wody, której znalezienie teraz graniczyło by z cudem. Ledwo daje radę iść, a co jeszcze szukanie czegoś. Cóż, za tą wyprawę muszę winić tylko siebie. Chciałam się czegoś dowiedzieć, jednak nie wiem nic. Westchnęłam głośno. Łapy zaczęły mi się plątać, co by oznaczało, że jest coraz gorzej. Już wymyślałam kiedyś, jak i dlaczego mogę umrzeć. Teraz na przykład z odwodnienia. Już wyobrażam sobie jak nad moją padliną będą zbierać się sępy. Przynajmniej im się przydam. Nagle zaiskrzyła nadzieja. Zobaczyłam małe jezioro. Może to fatamorgana. Rozejrzałam się. Nie jestem przecież w Afryce. Walnęłam się parę razy w głowę i ostatkiem sił weszłam i położyłam się na wodzie. Było dosyć przyjemnie, do czasu w którym dostałam czymś w brzuch. Warknęłam lekko i podniosłam łeb. Zobaczyłam psa trzymającego coś w łapie

Ktosiu?

Nowy pies!

Tym razem, jest to samiec! Na imię ma Russel!



Imię : Russel [Czyt. Rassel]
Ksywka : Bez różnicy, czy Ru, Ro...Jak chcesz.
Motto : "Żyj życiem, bo w każdej chwili możesz stracić wszystko"
Wiek : 3 lata
Głos : James Arthur - Impossible
Płeć : Pies
Stanowisko : Piosenkarz
Charakter : Miły, energiczny i wesoły. Jednak, gdy nie poznasz go DOBRZE, jest skryty i czasem wredny. Nie lubi być w obecności obcych psów. Nie kłamie, lubi pomagać. Zazwyczaj przebywa sam, ćwiczy głos itp. Lubi gdy ktoś go chwali. Jest romantyczny i potrafi zrobić wszystko dla swojej rodziny.
Partner :  -    
Zauroczenie :
Rasa : Mieszaniec
Właściciel :Husarz15

Pierwsza suczka!

Powitajmy Miechelle! Pierwszą suczkę!

http://data1.whicdn.com/images/103692997/original.jpg
Imię : Miechelle [ czyt. Miczel]
Ksywka : Michy [czyt. Miczi] lub Dream
Motto : " Jestem jedną z tych co dobrze śpi, choć nie ma po co wstawać "
Wiek : 3 lata
Głos : Five Nights at Freddy's 3 Song (Feat. EileMonty & Orko) - Die In A Fire (FNAF3) - Living Tombstone
Płeć : Suczka
Stanowisko : Lekarka
Charakter : Michelle to bardzo spokojna suczka, chociaż nigdy za siebie nie ręczy. Jest to chłodnawa suczka i często używa mocnych słów. Przez owy "chłód" nie przepada za wiosną i latem. Woli zimniejsze pory roku, ponieważ jak ona mówi "Nic wtedy nie lata i nie bzyczy". Michy ma wbudowany instynkt przetrwania, nic innego się nie liczy jak tylko przeżyć. Nie lubi rozmawiać i nie często uśmiecha się lub śmieje. Jej "obudowa" jest twarda i nic jej nie złamie. Może po jej dogłębnym poznaniu, będziesz wiedział, że tak naprawdę jest miła i lekko nieśmiała. Mimo iż nie lubi dużo mówić, zawsze chętnie wtrąci się do rozmowy i wyrazi swoje zdanie. Nigdy nie wzruszona na uwagi, które spływają po niej jak po kaczce. Przez to, że niewiele rozmawia, w jej małym łebku kłębi się wiele myśli i marzeń, przez co można ją nazwać małą marzycielką. Sama nie lubi jednak tego tytułu. Zawsze mówi prawdę i nie zwraca uwagi na uczucia innych. Są jednak wyjątki, co nie robi z niej egoistki. Michelle to świetna aktorka, bynajmniej tak sama uważa. Umie zagrać wszystko, od bólu brzucha po lot na księżyc. Mimo tego, rzadko używa gry aktorskiej, ponieważ ta sztuczność wywołuje u niej ciarki. Z tego można wywnioskować, że nielubi, a może wręcz nienawidzi sztuczności. Ma w sobie ducha rywalizacji i nigdy nie odrzuci żadnego zakładu lub wyzwania, no może tylko na słowa... Gra tak, jak przeciwnik, czyli gdy sytuacja tego wymaga, nie oprze się kantowaniu. Nienawidzi psów, które chodzą na skróty i sama pokazuje im, że droga dłuższa, może okazać się lepsza.
Partner : --
Zauroczenie : --
Rasa : Owczarek Australijski
Właściciel : Kordła ♥

wtorek, 5 maja 2015

UWAGA!

Sfora w naprawie! Proszę, o przysłanie formularzy psów. Oczywiście nie jest to konieczne, ale fajnie by było gdybyście dalej z nami byli ;)

~ alfa